Długie, niezrozumiałe ulotki informacyjne dołączane do leków to zmora pacjentów. Niejeden z nas poddaje się i ich nie czyta albo po prostu gubi. Sposobem na ten problem miałyby być „Lekolepki”, czyli nalepki na leki (…).
Czytaj więcej: Link
Źródło: Dziennik.pl (Zdrowie) (04.11.2013)